sobota, 8 czerwca 2013

Prematch #21

Ahahahah, tak, tak, tak, mam match i może to kwestia najebania, ale podoba mi się - tak, to stanowczo kwestia kaca i wyjebanizmu kacowego. W każdym razie - dzieci jest.... PIĘCIORO!
Dwie dziewczynki, 8 i 4 lata, dwóch chłopców 6 i 2 lata no i jeszcze matka jest w ciąży z kolejnym. Ojciec pracuje, matka siedzi w domu, od razu dostałam list od niej, ale nie pisza nic o obowiązkach au pair - opisują ją jedynie jako pomoc w domu. Podoba mi się to pod tym kątem, że dzieci pewnie potrafią zająć, zabawić się same ze sobą i moją pracą byłyby normalne domowe obowiązki + nadzorowanie ich zabaw zeby nie zrobiły sobie krzywdy. Może źle na to patrze, ale to wydaje sie być kuszacą perspektywą. W każdym razie napewno z kobietą porozmawiam, dopytam się, o termin, o wszystko.
Są z River Forest w stanie Illinois, 20 minut od Chicago! ;D
Nie mówię, że będę się zgadzać, wciąż czekam na moją kochaną Florydę lub chociaż Californię, ale ten match wydaję się być interesujący. ;)
Pozdro jeszcze z Polski ;D


Piosenka, która mnie męczy tak, że nie mogę słuchać chwilowo (czyli pokim pijana) niczego innego.
 Tak, wiem, to straszne [*]

1 komentarz:

  1. Sharon... Nadzorowanie czy nic sobie nie zrobią? No way przy tulu dzieciach nie jesteś w stanie się rozdwoić, 2 na podwórku skacze z krzeseł, a 3 w domu bije się, jedno chce isc do parku, a drugie na rower... do tego mama w domu, która chce pomoc? będziesz sie czuła jak służąca- PODAJ PRZYNIEŚ POZAMIATAJ.

    Pisze tylko przemyslenia jakie mam przy 2 dzieci i mamie, która dosyć czesto jest w domu

    OdpowiedzUsuń