Zagladajac na poczte pomyślałam sobie: "No... This is just joke now." Tak, kolejny prematch, APiA oczywiście - w CC jakoś śpią chyba.
Tym razem cieplej bo już z Milton, z Georgii, wszystko pięknie beznadziejnie - hostka wygląda jak typowa blondi rodem z amerykańskich konkursów piękności, host jak tyrający jak wół na swoją wypicowaną zonkę farmer, zniszczony życiem a do tego troje bobasów chłopcy w wieku 1 i 5 lat oraz 3 letnie dziewcze. Musiałoby mi rozum odebrać by pojechać do takich dzieci - nie ten wiek i za dużo ;<
No i dali mi sensowny powód do odmowy im praktycznie z marszu, bo ledwo napisali już im odpisałam - mianowicie chcieli mnie na kwiecień/maj. Wiadomo, przez matury i egzamin zawodowy - nie pojade ;)
W każdym razie - jutro mam mieć umówiony konkretny termin z rodziną z NJC. A w sobotę dowiem się jaka decyzja moich ulubionych jak narazie hostów z okolic Bostonu ;D
A tymczasem ide spac bo padam na pysk a jutro z rana zaliczenie z kultury zawodu. BUDZCIE MNIE TELEFONAMI
AND HAVE A NICE NIGHT ;<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz