Hoł hoł, mam dziewiąty match. Dzisiaj miałam wspaniały wieczór w towarzystwie LFB i bawiłam sie przewybitnie. Wspaniała uczta dla ducha. Uznalam, ze musze zawieźć polską poezję śpiewaną do USA. To jest naprawdę wspaniałe i piękne ;D
A tymczasem mam kolejny match. Matka rowniez w ciazy, nie jest uzupelniony list, agencja: APiA.Napisalam do nich - jesli jutro bede miala interview bedzie dobrze, a to zasugerowałam. Podoba mi sie lokalizacja. Chce wiedziec czy rodzina tez bedzie okej.
Bo lokalizacja - New Jersey City ;D Bardzo blisko NYC. Totez zobacze jak rodzina. W niedziele zas mam interview z hostem rodziny Flynt ;)
Okaże sie!
Złanoc!<3
Mów więcej!!!!
OdpowiedzUsuńNarazie sama nie wiem wiecej. Probuje sie z nimi umowic na interview na jutro, zeby zdazyc przed rozmowa z rodzina Flynt. W razie czego poprosze po prostu o czas. Damn, sama nie wiem co mam robic ;x
OdpowiedzUsuńKurde napisąłam do Ciebie na fejsie a nie odpisujesz... NO I CHCEMY CIE W GRONIE NYC
OdpowiedzUsuńale super lokalizacja :)
OdpowiedzUsuńszalejesz ostatnio :D oby udalo ci sie pogadac z nimi dzis.
OdpowiedzUsuńAAA!! Ale by było fajnie bo byłabyś w poszerzającym się gronie okolic NY :D
OdpowiedzUsuńjeju już 9 prematch stara Ty to jesteś szalona :D
OdpowiedzUsuńZdawaj relację z rozmowy! :)
zazdroszczę wszystkim au pair prematchów, kiedy ja jeszcze nie mam wypełnionej aplikacji. kurcze, ja chcę już, teraz! do USA! :) hahahaha, moja niecierpliwość przeraża. powodzenia życzę! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://olamarysia.blogspot.com/