Jednak z jakiegoś powodu, bez słowa pożegnania (Nie wiem, jakieś "fajnie sie rozmawiało ale jednak szukamy kogoś innego" czy "powodzenia w szukaniu innych rodzin" - COKOLWIEK) znikneli mi z profilu z ostatnimi słowami - "Jesli bedziesz miala jakies pytania, wysyłaj do nas maile, chetnie odpowiemy!" i "Miłego weekendu". Łudzę się, że to może ich brak czasu i nie przedłużyli matchu na 7 dni. Czekam, ale napisałam też do agencji. Na wszelki wypadek.
Żeby było ciekawiej wyłączyli mi konto na CC i właśnie działam, żeby je uruchomić.
Do tego dojdzie mi wizyta u lekarza, kończenie prezentacji maturalnej - chociaż nie pozostało mi już dużo.
A i uzupełniłam listę blogów z naszego wątku na forum. Tak będzie mi łatwiej was czytać ;D
No i bardzo serdecznie chciałabym zaprosić wszystkich z Wrocławia na pokaz "Moja ulica", który poleciła mi sama Vejne ;)
Prosiłabym przy tym, abyście się podzilili tym linkiem ze wszystkimi znajomymi jakich macie ;) Możę ktoś akurat się skusi;>
A więc biorę się do dzieła. Dzień - chociaż późno - to jednak czas zacząć! ;>
EDIT: A więc dowiedziałam się, że być może do jutra będę miała jakiś match, bo LCC mnie poleciła jakiejś rodzinie goszczącej i od wczoraj przeglądają mój profil. Jeśli się im spodobam, to niedługo będę ich widziała. Jeśli nie, to najpóźniej jutro przywrócą mnie światu. Huuura!
EDIT: A więc dowiedziałam się, że być może do jutra będę miała jakiś match, bo LCC mnie poleciła jakiejś rodzinie goszczącej i od wczoraj przeglądają mój profil. Jeśli się im spodobam, to niedługo będę ich widziała. Jeśli nie, to najpóźniej jutro przywrócą mnie światu. Huuura!
Nie masz się co martwic, rodzina po tygodniu sama zostaje usunięta z profilu. Jeżeli sami z Ciebie nie zrezygnowali to ktoś z agencji, a dokładniej Allison, dzisiaj do Ciebie zadzwoni:)
OdpowiedzUsuńA moze napisz im maila? Ja bym tak zrobila.
OdpowiedzUsuńno to dobrze, już idzie MATCH ZA MATCHEM :d a na ten link coś nie mogę wejść :<
OdpowiedzUsuńTo nie prawda, ze rodzina sama znika po tygodniu. Jak masz match na stale to albo Ty albo rodzina musi o to poprosic. I ze mna zadna Alison sie nie kontaktowała, tam pracuje wiecej niz jedna osoba - patrz chociazby na biuro w Warszawie - widzialas tam jedna dziewczyne? :)
OdpowiedzUsuń